poniedziałek, 31 grudnia 2012

***













---
kiedyś, za dziecka, często jeździłem z rodziną do naszej babci w gdańsku.
to tylko sto kilometrów, jednak droga dłużyła się jak schody w dziesięciopiętrowcu.
żeby czuć upływ czegokolwiek, zawsze liczyłem mijane przez nas samochody.
czasem znaki drogowe. teraz zdarza mi się liczyć słupki kilometrowe.

ten krótki cykl to próba odtworzenia jednej z takich podróży, obrazów, które fragmentarycznie dawno temu zapamiętałem, i jeszcze bardziej fragmentarycznie spróbowałem zrekonstruować.



niedziela, 9 grudnia 2012

czwartek, 29 listopada 2012

***


siedzę w pijalni piwa, czekam na autobus do krakowa.
nie muszę liczyć. na robienie zdjęć telefonem jest tutaj za ciemno.
tęsknie za i. częściej łapią mnie skurcze na całym ciele, dzisiaj chyba z piętnaście razy.
potrzebuję czuć się nieco bezpieczniej.

26.11.2012 katowice

czwartek, 15 listopada 2012

***


krk, 15.11.2012, widok z okna.

sobota, 3 listopada 2012

wtorek, 9 października 2012

sobota, 29 września 2012

wtorek, 4 września 2012

poniedziałek, 9 lipca 2012

***

trochę się obawiam.

czwartek, 7 czerwca 2012

***



wystawić się chciałbym gdzieś.

sobota, 19 maja 2012

***

photomonth 2012 w krakowie

piątek, 11 maja 2012

***

mistrzostwa euro już za miesiąc ekhehe.

wtorek, 1 maja 2012

***

naprawdę niewielki fragment mojej pracy dyplomowej.

sobota, 28 kwietnia 2012

piątek, 27 kwietnia 2012

***


fashion week poland, łódź 20.04.2012